W południowo-zachodniej Irlandii, w dziewiczej okolicy, głęboko w lesie mieszka samotna młoda kobieta, Laura. Jest obdarzona niespotykanym talentem. Niezwykły dar polega na umiejętności naśladowania rozmaitych dźwięków. Za sprawą zaskakującego zbiegu okoliczności, Laura staje się telewizyjną celebrytką. Czy wielka miłość, która równocześnie pojawiła się w jej życiu, uchroni ją przed pułapkami i niebezpieczeństwami czyhającymi w bezwzględnym świecie? „Lirogon“ to przemyślana, głęboko poruszająca historia miłosna. Historia dzikiego serca, które bije w każdym z nas.
Bo, Solomon i Rachel to grupa filmowców, która będąca na pogrzebie mężczyzny, którego filmowali, przez przypadek odkrywają, że na jego ziemi mieszka piękna dziewczyna, Laura, o której nikt nie wiedział. Żyła, ukrywając się przed ludźmi. Odkrywają, że młoda kobieta potrafi naśladować różne dźwięki, jakie usłyszy. Dzięki informacją z internetu dowiadują się o ptaku Lirogon, który naśladuje usłyszane dźwięki. Tak też zostaje nazwana bohaterka, Laura. Wydawałoby się, że kobieta żyjąca z dala od ludźmi, nie mająca z nimi kontaktu, okaże się dziką osobą, ale ona potrafi czytać, pisać, rozmawiać.
Pozwala ekipie nakręcić o sobie film, ale ambitnej Bo jest to za mało. Postanawia, że talent Laury pokaże światu. Udaje jej się namówić Laurę do wzięcia udziału w programie rozrywkowym, gdzie ludzie pokazują swoje talenty.
Przed Laurą, która od tej pory będzie rozpoznawalna jako Lirogon, zaczyna drogę ku "sławie", której tak naprawdę nie chce. W świecie pełnym hałasu, Laura próbuje się odnaleźć, ale nie potrafi. Jedyną osobą, która ją rozumie, jest Solomon, ale on stawia między nimi mur, chociaż mężczyzna chce chronić kobietę przed złem, jakie może ją spotkać w nieznanym dla niej świecie.
Kobieta musi przejść długą, wyboistą drogę, żeby w końcu znowu być sobą, z mężczyzną, którego kocha.
Dzięki tej książce, poznałam nowy gatunek ptaka. Oglądając filmy z tym ptakiem, byłam pod wrażeniem, że zwierzę potrafi naśladować takie dźwięki jak migawka aparatu czy piłę mechaniczną. Cecelia Ahern pisze przeważnie o zwykłych ludziach i ich problemach, ale w nowej książce zrobiła coś innego. Nadała cechę zwierzęcia człowiekowi, co sprawiło, że książka nabiera więcej magii. Do tego okładka, która oddaje magię książki.
Czego uczy ludzi Laura? Pozwala im spojrzeć na świat z innej perspektywy dzięki dźwiękom, które z siebie wydaje. Mama Solomona często grała pewną melodię, a dzięki Laurze poznaje ją od nowa.
Ocena: 5+
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Do przeczytania w tym roku.
Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.
-
Współpraca. Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak. Powieść ta jest opowieścią o podróży przez życie, różne krainy i ziemskie drogi w poszuki...
-
Czasami dobrze jest mieć znajomości w panu z kiosku. Okazało się, że pewna klientka pana kioskarza zna osobiście pewne autorki książki i mo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz