wtorek, 17 listopada 2020

Marcel Moss - Pokaż mi/ Recenzja

 "Muszę posłusznie wykonywać jej polecenia. Inaczej upubliczni nagrania.

A w międzyczasie robić wszystko, by odkryć, kim jest i dlaczego tak bardzo mnie nienawidzi."

Łukasz zmaga się z problemami w życiu prywatnym i zawodowym. Jego wieloletni związek wisi na włosku, a w pracy zmuszony jest odpierać ataki agresywnej szefowej.

Pewnego dnia mężczyzna za namową przyjaciela instaluje aplikację randkową "Pokaż mi". Jej użytkownicy zabiegają o względy tajemniczej Królowej, uczestnicząc w konkursie polegającym na wykonywaniu wymyślnych, często erotycznych zadań.

Łukasz stopniowo angażuje się w znajomość z Królową. Wydaje mu się, że tylko ona go rozumie. Gdy jest już bliski spotkania z nieznajomą, zostaje wplątany w kryminalną intrygę, która z czasem odsłania przed nim przerażającą prawdę.



Łukasz wplątuje się w dziwny "związek" z kobietą poznaną na aplikacji randkowej.
Mimo, że ma dziewczynę, z którą jest od lat, czuje, że chce coś zmienić w życiu, ponieważ ma dosyć rutyny w związku.
Dlatego potajemnie koresponduje z Królową, która wyznacza mu różne zadania, które musi zrobić, aby móc się z nią spotkać. Choć wiele zadań jest dla niego dziwnych, bez wahania spełnia je, wysyłając zdjęcia lub filmy, na których są zarejestrowane jego poczynania.
Z czasem wszystko się zmienia i Łukasz traci kontrolę nad życiem i nad tym, co robi. 
Jest za późno, aby cokolwiek odkręcić, a zadania są coraz dziwniejsze.
Prawda, jaką pozna mężczyzna, będzie dla niego wielkim szokiem i zaskoczeniem.

Dla mnie również było szokiem i zaskoczeniem to, kim była osoba podająca się za Królową. Nigdy bym nie przypuszczała takiego obrotu spraw w tejże książce. Byłam pod wielkim zaskoczeniem tego, co działo się, gdy powoli poznawałam prawdę. Oby więcej takich książek pisał Marcel Moss, ponieważ są one naprawdę wciągające.


Ocena: 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.