czwartek, 6 maja 2021

Andy Weir - Projekt Hail Mary./ Recenzja

 Samotny astronauta musi uratować Ziemię przed katastrofą.


Z załogi, która wyruszyła na straceńczą misję ostatniej szansy, przeżył jedynie Ryland Grace. Teraz od niego zależy, czy ludzkość przetrwa.


Tylko że on na razie nie ma o tym pojęcia. Z początku nawet nie pamięta, kim jest, więc skąd ma wiedzieć, czego się podjął i jak ma tego dokonać?


Na razie wie tylko tyle, że przez bardzo długi czas był pogrążony w śpiączce. A po przebudzeniu znalazł się niewyobrażalnie daleko od domu. Całkiem sam, jeśli nie liczyć ciał zmarłych towarzyszy.


Czas płynie nieubłaganie, a oddalony o lata świetlne od innych ludzi Grace jest zdany wyłącznie na siebie.


Ale czy na pewno?



Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza

Ryland Grace ma trudne zadanie. Musi wybrać się w podróż kosmiczną, która uratuje Ziemię i ludzi przed śmiercią.

Budzi się na statku, w odległej galaktyce, której nie zna, nie pamięta jak się nazywa i co robi z dala od Ziemi. Kiedy sobie wszystko powoli przypomina, robi wszystko, aby zdobyć materiał z obcej planety, aby ocalić ludzi.

Lecz nie tylko on szuka astrofagów.

Napotyka on obcą formę życia, Rocky'ego, który również potrzebuje astrofagów, które uratują jego planetę.

Tak więc, człowiek i obcy muszą połączyć swoje siły, aby uratować własne planety przed zagładą.

Czy im się to uda? Czy misja dojdzie do skutku? Co stanie się z Rylandem i Rockym?


Emocjonująca historia o próbie przetrwania, o piętrzących się problemach, które muszą zostać rozwiązane, a opis przyjaźni między dwoma gatunkami i jej sile, jaka między człowiekiem a obcym się nawiązała, sprawia, że książce dodaje to charakter. Książka zawiera dużo informacji z dziedziny fizyki, matematyki, ale tak są sformułowane pojęcia, że nawet osoba nie mająca pojęcia o tych dziedzinach, zrozumie o co chodzi. 

Nie trzeba być miłośnikiem SF, żeby sięgnąć po książkę. Jest ona naprawdę godna polecenia, ponieważ można w niej znaleźć wiele wspaniałych rzeczy, które nadają książce lekkość, z jaką się ją czyta. 

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem i jestem pod wrażeniem tego, że nie lubiąc SF, Andy Wier sprawił, że przeniosłam się w świat Kosmosu, który daje wiele możliwości.


Ocena: 6.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.