1.
Czytam w ciszy.
Każdy hałas mnie rozprasza i nie umiem skupić się na tym, co czytam.
2.Ulubionym miejscem, gdzie czytam jest moje łóżko i fotel przy
regałach. Przeważnie mam też kubek ciepłej herbaty.
3.Ulubione kategorie, jakie czytam to: kryminał, thriller, groza,
literatura młodzieżowa, współczesna, fantastyka. Ale sięgam z każdej kategorii
po ulubionego pisarza, nie jest tak, że czytam wszystko z danej kategorii. Np.
lubię cykl Jeżycjady, ale nie lubię książek typu Gwiezdny pył czy podobne.
4.Bardzo rzadko sięgam po romanse. Mam jedną lubianą pisarkę romansów -
Sandra Brown.
5.Czytam tylko lubianych autorów książek. Rzadko sięgam po coś innego.
6.Nie czytam nowości (poza ulubionymi pisarzami) i nie podążam za modą
ani popularnością danej książki.
7.Nie przepadam za książkami z dawnych epok typu Wichrowe Wzgórza, Jane
Austen, Przeminęło z wiatrem itp.
8.Mam kilka zakładek czytelniczych, ale używam jednej ulubionej.
9.Zbieram różne zakładki, jakie można znaleźć w książkach.
10.Nie lubię czytać w komunikacji miejskiej. Jestem typem człowieka,
który lubi siedzieć przy oknie i patrzeć na to, co za nim się dzieje.
11.Książki układam według autora i wielkości książki.
12. Czytając, zaznaczam cytaty, które są warte zapamiętania.
13. Mam specjalny zeszyt na cytaty z książek.
14. Jeśli jakaś książka mi się naprawdę spodoba, nawet 600 stronicową przeczytam w ciągu jednego dnia. Ale jeśli książka jest nudna ,a ma np. 100 stron, czytam 3, 4 dni.
15. Przeczytane książki zapisuje w zeszycie "Przeczytane" i jeśli danego autora książek jest kilka, zapisuję osobno.
16. Na osobnej kartce zapisuję również przeczytane książki, ale ile w każdym miesiącu.
17. Mam specjalny segregator, gdzie trzymam zapisane przeczytane książki, informacje o ulubionych książkach, wycinki z gazet o lubianych autorach, wywiady.
18. Czytam tylko papierowe książki. Nigdy nie polubię czytnika czy audiobook'ów.
Piękne miejsce do czytania. Takie klimatyczne.
OdpowiedzUsuńJa najczęściej czytam na kanapie albo w fotelu, gdy kładę się do łózka to niezależnie od tego jak pasjonująca jest książka, max po 10 stronach chce mi się spać :) Oczywiście ogromne wiadro herbaty jest niezbędne!
OdpowiedzUsuńbooklicity.blogspot.com