czwartek, 10 stycznia 2019

Barbara Garczyńska - Daleko - Blisko/ Recenzja

Marzenia się spełniają... Ale czasem w przewrotny sposób.

Pechowa studentka pedagogiki pragnąca się wreszcie usamodzielnić. Samotna wdowa w podeszłym wieku gotowa do opuszczenia męczącego ją świata. Kasjerka, która próbuje pogodzić pracę z wychowywaniem córki. Zapalony kucharz-amator marzący o życiowej stabilizacji. Wiecznie zabiegana matka trójki dzieci, poszukująca chwili spokoju. Tej piątce osób o zupełnie różnych ambicjach i celach los rzuca pod nogi przeszkody, które wydają się nie do pokonania. 
Jak daleko – lub jak blisko – będą spełnienia własnych marzeń, kiedy ich drogi niespodziewanie się przetną? Czy uda im się odnaleźć w nowych dla siebie sytuacjach? Czy wykorzystają szansę, by spojrzeć na własne życie z uzdrawiającego dystansu? 


Kto z nas nie ma w życiu problemów?
Maja mieszka z rodzicami, od których chce się wyprowadzić.
Honorata to starsza kobieta, która ma dosyć życia i modli się o szybką śmierć.
Iwona próbuje zajmować się córką i pracować na kasie.
Janusz to młody chłopak, szukający własnej drogi w życiu.
Bożena matka trójki dzieci, chcąca chwili odpoczynku.
Każdy z nich ma własne problemy, które próbuje w jakiś sposób rozwiązać. 
Czasami z różnym skutkiem. Dla każdego życie przygotowało coś innego.
Ich los z czasem splata się ze sobą. 
Brnąc w dalszą lekturę książki, czytelnik dowiaduje się, że ci bohaterowie są w jakiś sposób ze sobą spokrewnieni. 
Brat, siostra, sąsiadka, bliska krewna.
Książka napisana lekkim stylem, czyta się szybko, nie ma tu niepotrzebnych opisów czy wątków, które nie wnoszą nic do książki. Warta przeczytania.


Ocena: 5

1 komentarz:

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.