sobota, 30 maja 2020

Migawki miesiąca - Maj.

Cały maj był pochmurny, zimny i deszczowy.



Uwielbiam zapach bzów.

Spacer "kanałami" miasta, czyli tam, gdzie rzadko ktoś chodzi.


Budynek dawnego internatu, wcześniej mieścił się tu Zakład Opiekuńczo - Leczniczy.


Nie mam zdjęć, bo nie udało się mi tego uchwycić, ale w połowie miesiąca wieczorem sypał śnieg.

piątek, 29 maja 2020

Majowe podsumowanie czytelnicze

I tak mija maj.
Czas na kolejne podsumowanie.


1. Ryszard Ćwirlej - Jedyne wyjście 


2. Ewa Przydryga - Bliżej, niż myślisz


3. Harlan Coben - O krok za daleko


4. Donato Carrisi - W labiryncie



5. Julie Clark - Ostatni lot


wtorek, 26 maja 2020

Julie Clark - Ostatni lot/ Recenzja przepremierowa.

Dwie kobiety. Dwa loty. Jedyna szansa, żeby zniknąć.

Claire Cook wiedzie idealne życie u boku Rory’ego, wspaniałego męża. Związek z zamożnym politykiem, luksusowe mieszkanie na Manhattanie i żadnych powodów do zmartwień. Ale to tylko pozory. Za zamkniętymi drzwiami ich domu nic nie jest takie, jak się wydaje. Apodyktyczny mąż nie potrafi zapanować nad swoim wybuchowym charakterem i wyładowuje agresję na żonie, a armia jego lojalnych pracowników śledzi każdy ruch Claire. I choć Rory kontroluje żonę przez całą dobę, to nie wie, że Claire od miesięcy planuje ucieczkę.

Podróż służbowa, w którą Claire ma się udać sama, to dla niej niepowtarzalna szansa, by wreszcie uwolnić się od męża psychopaty. Na lotnisku w jednym z barów kobieta przypadkowo spotyka Evę, z równą determinacją próbującą zerwać z przeszłością. Strach i pragnienie ucieczki są tak silne, że dwie nieznajome kobiety podejmują spontaniczną decyzję, która na zawsze odmieni ich życie. Zdesperowane postanawiają wymienić się kartami pokładowymi: Claire poleci jako Eva do Oakland, a Eva do Portoryko jako Claire. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i nikt nie odkryje prawdy, zostawią przeszłość za sobą i zaczną nowe życie.

Kiedy po wylądowaniu w Oakland Claire dowiaduje się o katastrofie lotniczej z udziałem samolotu lecącego do Portoryko, ma w głowie mętlik. Eva wspomniała, że jest pogrążoną w żałobie wdową i nikt nawet nie zainteresuje się jej zniknięciem. Czy to nie idealna okazja, by przejąć tożsamość tragicznie zmarłej kobiety i bezpowrotnie zostawić za sobą przeszłość? Claire nie wie jednak, że Eva ją okłamała, a życie, o którym opowiadała, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przejmująca fabuła, nieustanne, stopniowo budowane napięcie, zwroty akcji oraz nieprzewidywalne zakończenie. Julie Clark napisała hipnotyzujący thriller o silnych kobietach, które stają w obliczu ogromnego wyzwania.



Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza.
Przedpremierowo.

Gdybyś mogła, zaczęłabyś nowe życie? Zostawiłabyś to, co do tej pory robiłaś i wyjechałabyś jak najdalej, uciekając od męża tyrana, uciekając od dilerki, którą się zajmowałaś?
Przed takim dylematem stoją dwie kobiety.

Claire, która żyje z mężem filantropem, lecz pod maską życzliwego i przyjaźnie nastawionego mężczyzny, tak naprawdę istnieje człowiek pełen agresji i nie lubiący sprzeciwu. Często bił kobietę, znęcał się psychicznie nad nią. Jedynie Petra, przyjaciółka Claire wie o wszystkim i chce jej pomóc.

Eva, młoda kobieta, która zaprzepaściła swoją szansę skończenia studiów, dzięki swojej wiedzy wytwarza tabletki i sprzedaje je przeważnie studentom. Ale w pewnym momencie orientuje się, że jest śledzona przez agenta. Na jakiś czas rezygnuje ze sprzedaży i odkrywa inny, lepszy świat dzięki przyjaciółce.

Mimo wielu starań, plan Claire nie wypala, choć była już bardzo blisko aby opuścić męża. Choć jej mąż ją kontrolował, nie wiedział jednak, że kobieta odkłada pieniądze, a Nico, brat Petry organizuje jej papiery.

Ale nic nie jest jeszcze stracone. Eve i Claire spotykają się na lotnisku. Rozmawiają i wymieniają się biletami, co może być szalonym pomysłem. Więc Claire wsiada do samolotu Evy a Eva do samolotu Claire. I tak wszystko się zaczyna. Każda z nich zacznie nowe życie, uciekając od poprzedniego koszmaru, który spotkał ich w życiu.


Julie Clark w swojej książce uwzględniła przemoc wobec kobiet w zamkniętym domu, gdzie nikt nie ma dostępu. Przemoc fizyczna i psychiczna wykańcza je, lecz nie potrafią one uciec od tego. Często ze strachu, z braku poczucia wartości czy sił. Lecz są kobiety, które mają dosyć i uciekają od mężów oprawców. Claire ucieka, lecz wie, że może być ciężko, ponieważ została prawie bez środków do życia, ale dzięki swojej sile i determinacji poradziła sobie w nowej rzeczywistości. Szkoda, że inne kobiety w prawdziwym życiu nie potrafią tego zrobić. Często zagubione, nie wiedzące gdzie szukać pomocy, zastraszone i nie chcące zostawiać dzieci bez ojca, zostają z tyranem i godzą się na bicie i poniżanie. Brakuje im sił, uważają, że do niczego się nie nadają, bo bez męża sobie nie poradzą.

Książka pełna przesłań dla kobiet, które pragną coś zmienić, ale nie wiedzą, czy warto. Zawsze warto.

Polecam, książka o sile kobiet, które postawiły się przeciwnościom i postanowiły walczyć o siebie.

Ocena: 5

sobota, 16 maja 2020

Harlan Coben - O krok za daleko/ Recenzja

Simon Greene żyje na krawędzi obłędu. Od miesięcy szuka swojej córki, Paige. Kiedy wreszcie trafia na jej ślad – namierza ją w Central Parku, gdzie ćpuni grają dla pieniędzy przy pomniku Lennona – na jego drodze staje Aaron, człowiek, przez którego uciekła. A Paige znowu znika.

Tym razem jednak Simon nie zamierza odpuścić – za wszelką cenę chce sprowadzić córkę do domu. Ale sytuacja się komplikuje…

W mieszkaniu, w którym koczowała dziewczyna, zostają znalezione zwłoki Aarona. A kiedy żona Simona, do której ktoś strzelał, walczy o życie, on musi zadać sobie pytanie – w co wplątała się ich córka? I czy to ona zabiła?

Aby znaleźć odpowiedź, Simon posunie się nawet… o krok za daleko.



Gdyby twoja córka/ syn po raz kolejny sięga po narkotyki, sięgając dna, czy dasz jej/mu kolejną szansę?
Czy zechcesz odnaleźć własne dziecko i pomóc mu, choć twoja żona nie chce się już mieszać w poszukiwanie zaginionego dziecka.
Simon chce odnaleźć córkę, która wpadła w nałóg narkotykowy.
Zrobi wszystko, aby ją odnaleźć.
Chodzi w niebezpieczne miejsca, gdzie przesiadują ćpuny, poznaje nieciekawych ludzi oraz z czasem odkrywa wiele tajemnic, jakie miała jego córka jak i ukochana żona.
To sprawia, że zastanawia się, czy tak naprawdę zna własną rodzinę.
Rozwiązanie zaginięcia Paige i jej powrót jest dla Simona ważnym wydarzeniem.


Książkę czyta się nawet szybko, akcja jest zwarta i autor nie przegina z opisami, tylko idzie do przodu z wydarzeniami. Choć kilka wydarzeń jest nieco dziwne i jakoś trudno w to uwierzyć, że doszłoby do takiego czegoś (akcja w parku, na początku książki, gdzie Simon uderza chłopaka). 
Zakończenie dość zaskakujące, gdy na jaw wychodzą wszystkie tajemnice.
Typowa książka Harlana Cobena. 


piątek, 8 maja 2020

Ewa Przydryga - Bliżej, niż myślisz/ Recenzja

Nika Wermer, właścicielka niewielkiego pensjonatu w Gdyni, wierzy, że była świadkiem morderstwa. Kobieta natychmiast dzwoni po policję. Jednak wezwany na miejsce funkcjonariusz kwestionuje jej zeznania. Wskazany przez nią pokój wygląda na niezamieszkany, zniknęło również nagranie z monitoringu. Widząc brak zainteresowania ze strony policji, Nika sama postanawia dotrzeć do prawdy. Kim była tajemnicza dziewczyna? Kto ją zabił? Czy mordercą jest ktoś, kogo zna?

„ Bliżej niż myślisz” to porywający thriller psychologiczny. Autorka po mistrzowsku prowadzi narrację, odkrywa kolejne zakamarki umysłu bohaterki i rozbudza ciekawość. Czytelnik do samego końca nie może być pewny, co jest prawdą i komu powinien ufać. Czy Nika Wermer była świadkiem zabójstwa, czy to zamroczony psychotropami i alkoholem umysł spłatał jej makabrycznego figla? 



Nika to autorka książek, która postanowiła prowadzić swój własny pensjonat.
Pewnego dnia, na monitorze laptopa widzi, jak kobieta, która wynajmuje u niej pokój, zostaje porwana. Postanawia ona zgłosić to wydarzenie na policję, ale policjant, który przyjmuje zgłoszenie, sceptycznie podchodzi do tego, ponieważ nie od dziś wiadomo, że Nika lubi czasami pić.
Nie mogąc liczyć na pomoc policji, sama postanawia rozwiązać zagadkę zaginięcia kobiety.
Przy okazji musi zmierzyć się z własnymi demonami przeszłości, na które natrafia na prawie każdym kroku.

Książka "Bliżej, niż myślisz" jest bardzo emocjonująca. Autorka nie tylko próbuje wprowadzić czytelnika w świat morderstwa, ale także wplątuje inne ważne tematy. Toksyczny związek, strata dziecka, rozwód. Wplątanie tych tematów do książki sprawia, że czytelnik może dowiedzieć się, jak czuje się kobieta, która straciła dziecko, jak sobie radzi w innym sferach własnego życia.
Książkę czyta się naprawdę szybko, ponieważ jest wciągająca i dość ciekawa, choć czasami może drażnić wracanie do przeszłości głównej bohaterki.


Ocena: 5

wtorek, 5 maja 2020

Ryszard Ćwirlej - Jedyne wyjście/ Recenzja

Jest rok 2012. W małym sennym miasteczku porwany zostaje 17-letni syn miejscowego biznesmena. Porywacze kontaktują się z rodziną, żądają okupu i zabraniają informować policję. Ale wieść o porwaniu szybko się roznosi. Ojciec chce za wszelką cenę odzyskać syna, więc postanawia dogadać się z porywaczami, ale na swoich własnych warunkach. Dzięki dawnym kontaktom w świecie nie do końca legalnych interesów, próbuje sam znaleźć bandytów. Policja też wpada na ich trop. Wszystko dzięki młodej i ambitnej policjantce z wiejskiego posterunku. Zapalona motocyklistka Aneta Nowak, której specjalnością było dotąd parzenie kawy i przynoszenie drożdżówek straszymy kolegom, przypadkowo natrafia na pewien ślad i za wszelka cenę stara się to wykorzystać.

W tym samym czasie i w tym samym miasteczku znika młoda dziewczyna, matka rocznego dziecka. Ludzie zastanawiają się, czy przypadkiem nie uciekła z domu, choć trudno uwierzyć, że matka porzuciła swoje małe dziecko.
Czy te dwie sprawy łączą się ze sobą? Musi to wyjaśnić Aneta Nowak, której będą pomagać policjanci Alfred Marcinkowski i Mariusz Blaszkowski, znani doskonale z PRL-owskich powieści Ryszarda Ćwirleja. Jak zawsze mogą obaj liczyć na swoich dawnych kolegów – byłego cinkciarza, a teraz właściciela banku, Ryszarda Grubińskiego vel Grubego Rycha i szefa jego ochrony, byłego milicjanta Mirka Brodziaka.



Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza.


W małym miasteczku zostaje porwany syn przedsiębiorcy. Mężczyzna postanawia sam odbić syna, ale i zbiera pieniądze potrzebne do okupu. Dzięki młodej aspirant, Anecie Nowak, policja odnajduje  chłopca i odbija go z rąk porywaczy, których nie ma. 
W tym samym czasie znika młoda kobieta, koleżanka Anety.
Kobieta zostawiła syna i męża a następnie pojechała do większego miasta i słuch po niej zaginął.
Aneta postanawia sprawdzić, co tak naprawdę stało się z jej koleżanką. Szybko odkrywa, że kobieta prowadziła podwójne życie w internecie i miała spotkać się z mężczyzną, z którym korespondowała przez internet.
Dzięki przeniesieniu do innego miejsca pracy, Aneta odkrywa, że już było kilka zaginięć kobiet. Wszystkie były bardzo podobne do siebie. To zwraca uwagę młodej kobiety.

Ryszard Ćwirlej napisał naprawdę kapitalną książkę.
Od samego początku wprowadza czytelnika w świat policji, gangsterów i różnych porachunków między sobą. 
Napisanie takiej książki to arcydzieło. Jest to książka pełna akcji, zapału, działań, zwrotów akcji. Im dalej się czytało, tym trudniej było się oderwać od książki, ponieważ chciało się koniecznie dowiedzieć, co będzie działo się dalej.

Główną bohaterką jest kobieta, co jest mało spotykane wśród autorów książek, którzy przeważnie w głównych bohaterów wcielają mężczyzn. Tutaj dostajemy kobietę, której pasją są motocykle. Kiedy główną bohaterką jest kobieta policjant, przeważnie w książce występują seksistowskie żarty wobec tej kobiety, ciągle ktoś ma pretensje, że kobieta rządzi, że nie nadaje się do tej roli itp. W książce Ryszarda Ćwirleja występuje tylko raz taka sytuacja, a tak to Aneta jest traktowana normalnie, jak policjant, a nie jak kobieta.


Ocena:5

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.