Cały maj był pochmurny, zimny i deszczowy.
Uwielbiam zapach bzów.
Spacer "kanałami" miasta, czyli tam, gdzie rzadko ktoś chodzi.
Budynek dawnego internatu, wcześniej mieścił się tu Zakład Opiekuńczo - Leczniczy.
Nie mam zdjęć, bo nie udało się mi tego uchwycić, ale w połowie miesiąca wieczorem sypał śnieg.
Beznadziejny ten maj. Mam nadzieję, że czerwiec będzie lepszy pogodowo.
OdpowiedzUsuń