czwartek, 31 grudnia 2020

Migawki miesiąca - grudzień./ Małe podsumowanie.

Grudzień był dziwny...

... szary, bury i ponury.

Czasami wieczory były piękne.

A dni bywały słoneczne.


Święta nie były takie jak zawsze.


Ale Sylwester wygląda jak co roku tak samo.
Samotnie, sama ze sobą i swoimi myślami, które zapisuję.


 Cały rok był dziwny. Działo się różnie. Ale wychodzę na zero. Choć mogło być lepiej.


środa, 30 grudnia 2020

Literackie podsumowanie 2020 roku.

 Rok 2020 zmierza ku końcowi. Czas na jego podsumowanie.


1. Najlepsza książka

  • Opowiem ci o zbrodni 2
  • Bartosz Szczygielski - Wskazówki
  • Ryszard Ćwirlej - Jedyne wyjście
  • Robert Ziębiński - Dzień wagarowicza
  • Meg Elison - Księga bezimiennej akuszerki
  • Artur Urbanowicz - Paradoks
  • Marcel Moss - Nie wiesz wszystkiego
  • S. K. Tremayne - Zanim umarłam
  • Julie Clark - Ostatni lot
2. Najgorsza książka
  • Tess Gerritsen - Kształt nocy
  • Stefan Darda, Magdalena Witkiewicz - Cymanowski chłód
3. Czytam nowości 2020
  • Sarah McCoy - Maryla z Zielonego Wzgórza
  • Donato Carrisi - W labiryncie
  • Harlan Coben - O krok za daleko
  • Graham Masterton - Świst umarłych
  • Graham Masterton - Żebrząc o śmierć
  • Alex Kava - Złowrogie niebo
  • Stefan Darda - Jedna krew
  • Marcel Moss - Nie wiesz wszystkiego
  • Marcel Moss - Pokaż mi
  • Marcel Moss - Nie krzycz
  • Marcel Moss - Nie patrz
  • Graham Masterton - Dzieci zapomniane przez Boga
  • Stefan Darda, Magdalena Witkiewicz - Cymanowski chłód
  • Artur Urbanowicz - Paradoks
  • Joanna Bator - Gorzko, gorzko
  • Greta Drawska - Rytuał
  • Ahsan Ridha Hassan - Zabobon
  • E. G. Scott - Nic o mnie nie wiesz
  • Robert Ziębiński - Dzień wagarowicza
  • Loise Candlish - Na progu zła
  • Katarzyna Michalak - Drań
4.Czytam przedpremierowo/ dostałam od wydawnictw
  • Julie Clark - Ostatni lot
  • Ewa Przydryga - Bliżej niż myślisz
  • Ryszard Ćwirlej - Jedyne wyjście
  • Louise Candlish - Na progu zła
  • Ahsan Ridha Hassan - Zabobon
  • Agnieszka Lingas - Łaniewska - Bez pożegnania
  • Maroa Adolfson - Podstęp
  • E. G. Scott - Nic o mnie nie wiesz
  • Eva Garcia Saenz de Urturi - Władcy czasu
  • Nicola Rayner - Dziewczyna, którą znałaś
  • Bartosz Szczygielski - Wskazówki
  • Bartosz Szczygielski - Krok trzeci
  • Meg Elison - Księga bezimiennej akuszerki
  • Richard Osman - Morderców tropimy w szwartki
  • Alex North - W cieniu zła
  • Joanna Bator - Gorzko, gorzko
  • Ryszard Ćwirlej - Szybki szmal
  • Haruki Murakami - Pierwsza osoba liczby pojedyńczej
  • Maria Adolfson - Pdstęp. Doggerland
  • Bartek Rojny - Parafil
  • Bartek Rojny - Zwrotnik



5. Ilość przeczytanych książek

65


6. Ilość przeczytanych stron

24 225 


 

poniedziałek, 28 grudnia 2020

Grudniowe podsumowanie czytelnicze

 Grudzień był dla mnie bardzo dobry jeśli chodzi o przeczytane książki.

Nie sądziłam, że będzie ich aż tak dużo. Liczyłam, że przeczytam trzy, a przeczytałam ich aż 9.

Dziś przychodzę z podsumowaniem grudnia a jeszcze będzie podsumowanie roku.


1. Joanna Bator - Gorzko, gorzko

 2. Magdalena Witkiewicz - Nie ma jak u mamy

3. Rachel Abbott - Obce dziecko

4. Claire Douglas - Siostry

5.Katarzyna Michalak - Zagubiona

6.Bartek Rojny - Parafil


7. Bartek Rojny - Zwrotnik

8. Katarzyna Michalak - Drań
9. Katarzyna Michalak - Marzycielka



niedziela, 27 grudnia 2020

Bartek Rojny - Zwrotnik/ Recenzja przedpremierowa

 Zbrodnia, która niesie odkupienie.


Katowice. W oknie życia Zgromadzenia Sióstr Świętej Jadwigi zostają znalezione zmasakrowane zwłoki czterolatka. W kościele po drugiej stronie ulicy wiesza się wikary. Samobójstwo czy perwersyjna prowokacja?

Kuria nie zamierza współpracować z policją. Prowadząca śledztwo podkomisarz Helga Sawicka wzywa Witka Weinera, eksperta od dewiacji. Nieoczekiwanie trop prowadzi do rodzinnego domu Witka, którego ojciec przewodzi wspólnocie nazywanej sektą zwrotnika.

Weiner musi wrócić do miasta, z którego kiedyś uciekł. Czy spotkanie dawnej przyjaciółki jeszcze bardziej skomplikuje jego życie?



Recenzja przedpremierowa. Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak.

Zabójstwo małego dziecka znalezionego w oknie życia ma wiele wspólnego z Witkiem i jego ojcem, który był w dziwnej organizacji.
Kiedy jego ojciec zostaje aresztowany, Witek wraca do znienawidzonego miasta i postanawia dociec prawdy o niewinności ojca w sprawie znalezionych kości w piwnicy domu, które prawdopodobnie należą do jego młodszego brata.
Dalsze śledztwo wiele namiesza w życiu prywatnym i zawodowym Witka Wernera. 

Tym razem książka jest nieco lepsza od poprzedniej.
Jest mniej drastycznych opisów, ale te, które już są, działają na wyobraźnię czytelnika.
I bohaterowie stali się nieco bardziej... Znośni i da się ich nawet polubić. 
Przestają drażnić liczne fobie Witka, które w pierwszej części czasami były wyolbrzymione.
W tej części jego fobie są, ale wiedząc, że śledztwo jest ważne, stara się on przezwyciężać swoje lęki.

Choć książka naprawdę dobra, fabuła i akcja gna do przodu i na moment nie zwalnia, brakło mi czegoś...
Jakoś nie potrafiłam wczuć się w książkę.
Kiedy zaczynam czytać książkę, wnikam w nią, sama jestem bohaterem tej książki, ale tu nie potrafiłam wniknąć. Wszystko działo się jakby obok mnie a nie ze mną.
Historia ciekawa, porwała mnie do dalszego czytania, ale nie potrafiłam wejść w życie bohaterów.

Ocena: 4 - 

czwartek, 24 grudnia 2020

Święta/ Prezenty

There is something special
About this time of year
The Christmas feeling's everywhere
~ Backstreet Boys - Christmas Time






Prezenty, prezenty...
Byłam grzeczna.

Dostałam:
1. Harlan Coben - Chłopiec z lasu
2. S. K. Tremayne - Asystentka
I zeszyt A4, ale nie ma go na zdjęciu.

 

środa, 23 grudnia 2020

Bartek Rojny - Parafil/ Recenzja przepremierowa.

 Jak bardzo się boisz?

Bytom. Z sufitu zwisa ciało obnażonego od pasa w dół mężczyzny z zaciśniętą na szyi pętlą. Nie żyje też jego żona. Morderstwo w afekcie czy perwersyjne samobójstwo? A może w mieszkaniu był ktoś jeszcze?

Podkomisarz Helga Sawicka wciąga w śledztwo Witka Weinera, kontrowersyjnego eksperta od dewiacji seksualnych. Tylko on potrafi wniknąć w umysł psychopaty by przewidzieć jego następny ruch.

Weiner już wie, że to dopiero początek serii. Parafila nic nie podnieca bardziej niż strach ofiar. Znajduje je na internetowych forach dla poszukujących seksu bez ograniczeń.

Tymczasem wobec Weinera toczy się postępowanie o molestowanie studentki. Gdy dziewczyna znika w tajemniczych okolicznościach, śledztwo nagle zmienia tor. Do grona podejrzanych dołącza związana z komendantem policji seksuolożka Ada Białas.


Dziękuję Wydawnictwu Znak za książkę recenzencką.

Życie Witka Wernera nie jest usłane różami.
Ma wiele fobii, które czasami uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie, ale jest jeszcze oskarżony przez studentkę o molestowanie. 

Kiedy zostają znalezione zwłoki mężczyzny, Helga Sawicka wzywa na miejsce Witka, który jest ekspertem od dewiacji seksualnych a sprawa dotyczy właśnie takiego wypadku. Mężczyzna miał swoje fetysze związane z podduszeniem, co podniecało zmarłego. Witek musi znaleźć mordercę, ponieważ wie, że to nie było samobójstwo.

Kiedy dochodzi do złapania mordercy, miałam wrażenie, że autor książki zakpił z czytelnika. Okazał się nim człowiek, który pojawia się w książce zaledwie na kilkunastu stronach i raczej nikt go nie podejrzewał o dokonanie tego czynu. To chyba najsłabsza część książki.

Bartek Rojny w swojej książce podejmuje się tematu, który raczej nie jest często brany pod uwagę przez autorów książek do pisania - seks i fetysze.
W swojej książce opisuje jak zachowuje się człowiek, który ma fetysz podduszenia się, aby osiągnąć rozkosz. 
Bohaterowie mają swoje problemy. Witek ma fobie, Helga problemy z piciem i nie lubi prawie nikogo. Ale ta dwójka dogaduje się jakoś, nie zważając na swoje dziwne rzeczy.
Czytało się szybko, akcja dość spójna, bohaterowie ciekawi i każdy ma coś w zanadrzu.


Ocena: 4-

niedziela, 6 grudnia 2020

Joanna Bator - Gorzko, gorzko/ Recenzja

 "Gorzko, gorzko" to opowieść o pragnieniu miłości i wolności, które dojrzewa w życiu i marzeniach czterech pokoleń kobiet. Dlaczego Berta popełniła zbrodnię? Kiedy Barbara nauczyła się tak dobrze rzucać nożem? Dlaczego Violetta otworzyła wek Pandory i co w nim było? Czy Kalinie uda się poznać prawdę? Historię Berty, Barbary i Violetty opowiada Kalina, która w Wałbrzychu, Unisławiu Śląskim i Sokołowsku odnajduje brakujące fragmenty rodzinnej historii i zszywa je w całość. Mozolnie rekonstruując pamięć swej naznaczonej traumą rodziny, mierzy się zarazem z własną miłosną utratą.

Realizm i magiczność "Gorzko, gorzko" nadają tej wciągającej sadze niepowtarzalny styl i niepokojący urok, dzięki czemu na długo zostaje ona w czytelniku. Gorzko, gorzko to nowatorsko i odważnie opowiedziana historia miłosna i nienawistna, okrutna i czuła, która budzi litość i trwogę, niosąc ostatecznie nadzieję na katharsis.


Próbowałam dostrzec w tej książce wszystko to, co inni pisali o niej. 
Że jest piękna, że jest o sile kobiet, że jest o kobietach (z którymi mogłabym się utożsamić, bo sama jestem kobietą), o ich problemach z życiu codziennym, o zmaganiach i trudach, jakie ich spotykają. Ale przez styl, w jaki została napisana, nie dostrzegam tego, co inni w niej widzą.
Niestety, dla mnie ta książka jest dość dziwnie napisana.
Historia i pomysł na jej napisanie zmierzał w dobrym kierunku, ale książka jest napisana w chaotyczny sposób, co dla mnie czytało się dość kiepsko. Autorka przeskakiwała po wydarzeniach z różnych lat, za dużo upchała bohaterów, co sprawiło, że w połowie książki nie wiedziałam już kto jest kim.
Chaos, tak mogę ocenić tą książkę, bo on w niej panuje. 
Im dalej czytałam, tym bardziej zapominałam o tym, co działo się wcześniej.

Joanna Bator ma dość specyficzny styl pisania, który jednak nie spodobał mi się, co sprawia, że tak nisko oceniam książkę. Może gdyby była napisana nieco prościej i była bardziej poukładana, to czytałoby mi się lepiej, ale literatura piękna i styl pisania autorki w jednym połączeniu, nie jest dla mnie.


Ocena: 2

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.