środa, 31 maja 2017

Majowe podsumowanie czytelnicze


  1. Roald Dahl - Jakubek i brzoskwinka olbrzymka (5)
  2. Michael Tsokos - Smak śmierci (3)
  3. Graham Masterton - Pogrzebani (5)
  4. Jak robić doskonałe zdjęcia - Natura
  5. Robert Harris - Konklawe (1)


Ocena: 1-6

środa, 24 maja 2017

Robert Harris - Konklawe

W Watykanie umiera propagujący ideę Kościoła ubogiego, znienawidzony przez Kurię papież. Misja przeprowadzenia konklawe przypada w udziale mającemu za sobą kryzys wiary dziekanowi kolegium kardynalskiego, kardynałowi Lomeliemu. Do wzięcia udziału w wyborach uprawnionych jest stu siedemnastu kardynałów, lecz tuż przed rozpoczęciem głosowań w Domu Świętej Marty pojawia się kolejny, nieznany nikomu kardynał Benitez z Filipin, którego zmarły papież podniósł do tej godności w tajemnicy przed watykańskimi urzędnikami. 

Zamknięci we wnętrzu Kaplicy Sykstyńskiej elektorzy modlą się o to, by Duch Święty oświecił ich i pomógł dokonać właściwego wyboru, bardzo szybko jednak obok toczącego się od dziesięcioleci sporu tradycjonalistów i liberałów zaczynają się między nimi całkiem ziemskie intrygi i knowania. Lomeli musi rozstrzygnąć w swoim sumieniu, czy jako dziekan kolegium ma się ograniczać wyłącznie do spraw organizacyjnych, czy też spróbować wpłynąć na przebieg głosowania poprzez ujawnienie mrocznej przeszłości głównych pretendentów. Ostateczny wynik konklawe okaże się jednak i tak nie całkiem zgodny z jego intencjami.




Naprawdę, dawno nie czytałam tak słabej książki, jak "Konklawe" Roberta Harrisa.
Kardynałowie zebrali się na konklawe, aby wybrać nowego papieża. 
Na okładce można przeczytać, że książka zawiera zwroty akcji oraz intrygi. No cóż. Jeśli dwa rozdziały są poświęcone owym pojęciom, to sukces, ponieważ reszta książki to powtarzanie tego samego. Modlitwa, głosowanie, jedzenie, rozmowy, sprawy, które nic nie wnoszą do książki. Zdarzało mi się omijać kilka stron, ponieważ nic się nie działo poza dziwnymi myślami autora książki.




Ocena:1

czwartek, 18 maja 2017

Graham Masterton - Pogrzebani/ Recenzja

Domek robotnika obok starej przędzalni wełny w Blarney w hrabstwie Cork pilnie strzeże sekretu sprzed lat. W 1921 roku zamieszkująca go rodzina: matka, ojciec i dwoje dzieci zniknęła bez śladu w niewyjaśnionych okolicznościach. Dziewięćdziesiąt lat później ich zmumifikowane zwłoki wydobyto spod podłogi. 

Rany postrzałowe w czaszkach wydają się wskazywać na egzekucję przeprowadzoną przez IRA, ale w toku śledztwa Katie Maguire trafia na trop zadawnionych zatargów, które po latach odżywają na nowo.

W TEJ CZĘŚCI IRLANDII LUDZIE NIE ZAPOMINAJĄ I NIE WYBACZAJĄ, A PRZESZŁOŚCI NIE DA SIĘ PO PROSTU POGRZEBAĆ…





W remontowanym domu zostają znalezione zwłoki rodziny i ich psów. Z badań wynika, że zostali zabici dziewięćdziesiąt lat wcześniej. Obecnie, potomkowie tych rodzin chcą pomścić ich śmierć i szukają potomków morderców. 
Nie tylko z tym Kate musi sobie poradzić. 
Dość groźny handlarz i przemytnik papierosów porywa jej byłego chłopaka. Oczekuje, że kobieta da mu spokój, zaś on nie zabije Johna i policjantki, która miała rozpracować gang od środka.

Historia niby banalna, ale nawiązuje do poważnego problemu, jaki jest nielegalny przemyt tytoniu. Im większa cena za paczkę papierosów, tym handlarze mają większe pole do popisu. W książce Masterton pokazuje czytelnikowi, co może się dziać, kiedy ktoś za bardzo wtyka nos w nielegalny interes. Brutalny sposób obchodzenia się z ludźmi i wulgarny język to jest świat podziemnego królestwa przemytu. Nie ma tu miejsca na sentymenty ani na odrobinę dobroci. Kate musi być silna, aby uratować dwoje ludzi, a przy okazji nie dać się przyłapać na nielegalnym działaniu.


Ocena: 5

środa, 10 maja 2017

Jolanta Maria Kaleta - Riese, tam gdzie śmierć ma sowie oczy.

Muszę przyznać, że pierwszy raz z takim czymś się spotkałam kupując książkę w miejskiej księgarni.
Otóż, kupiłam książkę Jolanty Marii Kalety - Riese, tam, gdzie śmierć ma sowie oczy, a w środku, na stronie tytułowej znajduje się podpis i autograf autorki książki. Miło, naprawdę.
I w sumie fajnie będzie przeczytać książkę, w której zawarte są informacje z okolic, z których pochodzę.




wtorek, 9 maja 2017

Biedronkowe zdobycze książkowe #2

W Biedronce są znowu książki, które kosztują 9.99zł. Pośród tych, które były do wyboru, znalazłam dwie książki Harlana Cobena, których nie posiadam, a lubię jego książki.





  1. Harlan Coben - Wszyscy mamy tajemnice
  2. Harlan Coben - Zostań przy mnie

piątek, 5 maja 2017

Antykwariatowe zdobycze #1

Lubię odwiedzać antykwariat. Zawsze znajdę coś, co mnie zainteresuje.






  1. Magdalena Kozak - Nikt
  2. Leslie Alan Horvitz - Krwawy księżyc
  3. Małgorzata Musierowicz - Frywolki
  4. Graham Masterton - Czerwony hotel

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.