poniedziałek, 4 października 2021

Anna Krystaszek - W cieniu terapeutki/ Recenzja przedpremierowa.

 Wielowarstwowa fabuła tej powieści nie pozwala czytelnikowi poruszać się przewidywalnym torem ­ wciąż zaskakuje nagłymi zwrotami akcji i zmieniającą się „obsadą” kręgu podejrzanych.

Dźgnięta nożem policjantka z Częstochowy ginie na służbie. Rozpoznała sprawcę, nie zdążyła jednak o tym nikomu powiedzieć. Od tamtej chwili minęło sześć lat, a zabójca wciąż nie został schwytany.

Również przed sześciu laty doszło do wypadku samochodowego, w którym zginęli mąż i syn Magdy, psychoterapeutki. Długo nie mogła się pozbierać po tej tragedii. Próbowała popełnić samobójstwo. Teraz odbudowuje swoje życie i znów prowadzi terapię. Jednym z jej pacjentów jest Adam – młody człowiek, który chce się uporać z traumami dzieciństwa i dręczącymi go demonami przeszłości.

Któregoś dnia pod domem terapeutki zostaje znalezione ciało zamordowanej kobiety… Jak się okazuje, to jedna z jej pacjentek. Kim jest zabójca? Czy zbrodnia ma jakiś związek z wypadkami sprzed lat? Jaką rolę w tej sprawie odegrał Adam? Młody prokurator Jan Hejda próbuje dotrzeć do prawdy.



Recenzja przedpremierowa.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza.

Magda przeżyła tragedię. Mąż i syn zginęli, a ona długo nie mogła odnaleźć się w świecie bez bliskich. Dzięki przyjaciółce, wraca do pracy jako psychoterapeutka. Długo nie zaznaje spokoju w swoim życiu, ponieważ odkrywa, że wypadek jej rodziny mógł być morderstwem. To będzie trudny czas dla kobiety, ponieważ musi wrócić pamięcią do przeszłości, a i teraźniejszość nie jest ciekawa. Jakie tajemnice skrywają ludzie, których powinna znać? Jak skończy się historia Magdy i jej bliskich? 

Rzadko się zdarza, aby jakiś debiut literacki był tak dobrze napisany. Połączenie wątku psychologicznego z kryminalnym dodaje tej książce bardzo wiele. Anna Krystaszek w swojej książce opisuje relacje międzyludzkie, ich zachowania, słabości, złe doświadczenia życiowe. Próbuje opisać, co sprawia, że jakiś człowiek zachowuje się w danej sytuacji. Dzięki swojemu zawodowi, którym zajmuje się na co dzień, mogła wiele sytuacji opisać w książce i w prosty sposób wyjaśnić czytelnikowi jak może zachowywać się człowiek w społeczeństwie.

Akcja rozwija się powoli, ale nie jest nudna. Kiedy czytelnikowi wydaje się, że jest bliski odkrycia prawdy, autorka książki daje pstryczka w nos i nagle już nic nie jest takie samo.

Książka dopracowana do ostatniej strony. Jeśli Anna Krystaszek zechce jeszcze pisać, oby kolejne jej książki były również tak dobre jak "W cieniu terapeutki".


Ocena: 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.