Marzec nie był łaskawy do robienia zdjęć.
Początek miesiąca jeszcze słoneczny.
Potem było mgliście.
I urodzinowo.
Skromnie było.
Tuż przed całym zamieszaniem z niewychodzeniem z domu pozwoliłam sobie na szybki wypad na wiosenne zdjęcia.
Ostatni dzień marca żegnał się śniegiem.
Piękna zima tejże wiosny.
U nas wczoraj padał śnieg, a dzisiaj jest piękne słońce. Świat oszalał.
OdpowiedzUsuń