Do londyńskiego szpitala trafia młoda kobieta cierpiąca na straszliwe bóle brzucha. Dowiaduje się, że jest w ciąży. Lekarze odbierają zdeformowany płód. Wbrew logice i wiedzy współczesnej medycyny nowo narodzony organizm żyje… Podobne płody pojawiają się i w innych szpitalach…
Gemma Bright, kobieta nadzorująca system kanalizacyjny Londynu, podczas jednej z podziemnych inspekcji doświadcza niepojętego zdarzenia. Ucieka w panice na powierzchnię, ale w zaistniałym zamieszaniu znika jej szef. Odnaleziony wkrótce w kanałach, nie ma nóg ani oczu.
Detektywi Jerry Pardoe i Dżamila Patel (poznani w powieści WIRUS) znów łączą siły, by powiązać ze sobą koszmar z kanałów ze zdeformowanymi płodami. Czy uda im się rozwiązać ponurą zagadkę i ocalić Londyn przed katastrofą?
Jerry Pardoe i Dżamila Patel znowu muszą zmierzyć się z dziwnymi rzeczami, które wykraczają poza ludzką wyobraźnię.
Mając za sobą podobną sprawę, nadprzyrodzone rzeczy raczej nie są dla nich już dziwne.
W kanałach ściekowych znajdują się płody zdeformowanych dzieci, które zostały poddane aborcji.
Szokować może to, że dzieci nadal żyją, mimo wielu deformacji ciała i tego, że nie powinny żyć.
Czuwa nad nimi kobieta w kapturze, która kocha je jak własne, a potępia kobiety, które nie chciały takich dzieci.
Nazywa je swoimi pisklakami.
Obwinia Boga i ludzi za to, że nie chcieli w swoim życiu takich dzieci.
Detektywi muszą się śpieszyć i rozwiązać zagadkę, nim zginie więcej ludzi.
Książki Grahama Mastertona są naszpikowane brutalnością, seksem, krwią czy informacjami związanymi z wierzeniami różnych ludzi. Jego książki się kocha albo nienawidzi. Nie każdy lubi szczegółowe opisy brutalnych scen czy seksu, ale mam wrażenie, że Graham w swoich książkach chce dać czytelnikowi realny obraz tego, co dzieje się na świecie.
W książce "Dzieci zapomniane przez Boga", Graham Masterton porusza bardzo istotny temat - aborcję.
Wiele kobiet dokonuje aborcji z różnych powodów.
Tu te powody to zdeformowane płody, których kobiety nie chcą, ale dzięki pewnej sile nadal żyją i szukają żywiciela w ciele innych kobiet.
Jest też opis wierzenia, gdzie pewna kobieta w postaci dymu opiekuje się takimi dziećmi, których nikt nie chce, nie kocha.
Sceny opisane w książce nie każdemu mogą się spodobać, ale to jest taki właśnie styl pisania autora.
Książka może trochę przypominać "Dziecko ciemności", ponieważ akcje obu książek są umiejscowione w systemie kanalizacyjnym.
Ocena: 4-
Tej książki Mastertona nie czytałam. Ale mam ostatnio ochotę na tego typu klimaty.
OdpowiedzUsuń