sobota, 26 stycznia 2019

Piotr Rozmus - Piętno mafii/ Recenzja

rzeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć. Cudze grzechy, za które trzeba odpokutować. Pokolenia naznaczone mafijnym piętnem…

Marta Makowska i Sven Jönsson nie mają pojęcia o swoim istnieniu, ale łączy ich więcej, niż mogliby przypuszczać.
Kiedy nastoletnia córka Marty nie wraca na noc do domu, kobieta odchodzi od zmysłów. Prowadzący śledztwo komisarz Borys Wolański jest przekonany, że dziewczyna została uprowadzona, a kidnaperzy wkrótce zażądają okupu. Nie nadchodzą jednak żadne wiadomości, a w postępowanie angażuje się wydalony ze służby komisarz Olgierd Merk, który jako jedyny domyśla się prawdy.
W szwedzkim Härnösand Sven przeżywa tę samą tragedię. Björn, jego syn, również zostaje porwany, a komisarze Christin Carlsson i Gunnar Lindberg z miejscowej policji rozpaczliwie szukają tropu malca. Podejrzewają, że ojciec chłopca coś przed nimi ukrywa.
Do mieszkania polskiego imigranta w Chicago ktoś dostarcza tajemniczą przesyłkę. W środku znajdują się zdjęcia zamordowanego mężczyzny. Na jego ustach wycięto krzyż. W ten właśnie sposób camorra uciszała tych, którzy złamali omertę – świętą zmowę milczenia.

Dwa kraje, dwa równolegle prowadzone śledztwa przeciwko wrogowi, który nie wybacza i nie zapomina.



Do dwóch porwań dzieci dochodzi w Polsce i w Szwecji. Agnieszka to siedemnastoletnia dziewczyna, która wraz z koleżanką umawia się z nieznajomym chłopakiem i wraz z nim idzie na imprezę do niego. Ma złe przeczucia, ale chęć poznania osoby, która zajmuje się modelingiem jest silniejsza i zostaje, co kończy się dla niej źle.
Szwecja. Sven ma syna i żonę Judith, która miała bardzo ciężkie życie. Była zmuszana przez ojca do prostytucji, Sven dał jej nowe życie. Po wielu latach doczekali się syna. Kiedy mężczyzna wraca z pracy, dochodzi do tragedii. Jego syn zostaje porwany sprzed domu, gdzie miał pomagać ojcu.
Od tego momentu prowadzone są dwa śledztwa. Jednak charakter Svena sprawia, że próbuje on sam znaleźć winowajców. Dochodzi do pewnych wniosków i zaczyna od kolegów, z którymi pracuje na budowie. 
Z czasem policjanci uświadamiają sobie, że te dwa porwania są ze sobą powiązane, więc postanawiają połączyć siły z policją w Szwecji i kontaktują się z nimi. Od tej pory wszystko zmierza ku rozwiązaniu zagadki porwania.
Bywa tak, że działania z przeszłości mogą wpłynąć na obecne życie człowieka. Gdy przeszłość dopada Martę Makowską i Svena Jonssona, ich życie zmienia się w koszmar. 

Książka naprawdę intrygująca.
Zemsta smakuje najlepiej po latach, co udowadniają bohaterowie w książce. Piotr Rozmus przeniósł czytelnika w świat mafii, gangsterskich porachunków i chęci zemsty za wyrządzone krzywdy.
Trochę irytujące może być wplatanie przeszłości bohaterów. Bo coś się dzieje, a jakiś bohatera książki nagle bierze na wspomnienia o swoim życiu. To jest potrzebne, by poznać ludzi, ale czasami trudno się to czytało.

Ocena: 4

1 komentarz:

  1. Skoro książka tak intryguje to jestem na tak. Chętnie się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.