czwartek, 11 marca 2021

Donato Carrisi - Gra zaklinacza/ Recenzja

 Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez można powiedzieć wszystko, lecz na pewno nie to, że jest banalny.

O zmierzchu na posterunku policji odzywa się dzwonek telefonu. Przerażona kobieta z farmy na odludziu błaga o pomoc. Kiedy z dużym opóźnieniem na miejsce przyjeżdża policja, ilość krwi nie pozostawia wątpliwości, że doszło do rzezi, choć zwłoki czteroosobowej rodziny zniknęły. Wydarzyło się tu coś niepokojącego, coś strasznego, czego śledczy nie rozumieją.

Tylko jedna osoba może odkryć, jaka wiadomość kryje się za aktem zła, którego dopuścił się nieznany sprawca. Ale Mila Vasquez porzuciła pracę agentki i nie jest gotowa wracać do strefy mroku… Nie wie jednak, że Enigma, jak podejrzanego nazwały media, zaplanował wciągnięcie jej w diaboliczną grę, w której stawką jest nie tylko życie obcych ludzi, ale kogoś znacznie jej bliższego…

Śledztwo przynosi kolejne odkrycia, zło zmienia formy i przekracza granice światów – rzeczywistego i wirtualnego, w którym można dawać ujście najgorszym instynktom... bezkarnie, ale pozostawiając za sobą nieusuwalne ślady.

Wszystko jest częścią gry, która dopiero się rozpoczyna.

A ten, kto ją zaplanował, zawsze jest o jeden krok z przodu.



Życie w odizolowaniu wydaje się bezpieczne dla człowieka.

Lecz nie dla pewnej rodziny, która zostaje zamordowana.

Mila również mieszka z dala od ludzi, próbując opiekować się swoją córką. Lecz zostaje znaleziona przez dawnych zwierzchników, którzy chcą, aby pomogła im w śledztwie przez jeden dzień. 

Ta decyzja okaże się dla niej brzemienna w skutkach.

Jej córka zostaje porwana, a ona sama musi rozwiązać niezliczone zagadki i grać w grę, w którą znowu wciąga ją Zaklinacz.


Donato Carrisi jak zwykle stanął na wysokości zadania i pokazał czytelnikom, że potrafi napisać świetną kontynuację poprzednich książek.

Książka pełna tajemnic, mroku. Otaczający świat nie jest taki dobry, jak się wydaje, jest wylęgarnią zła. W grze ludzie mogli robić co chcieli, ale niektórych ogarniała obsesja i swoje fantazje wdrażali w realne życie, co sprawiało, że zło wyszło ponownie z mroku, aby zawładnąć ludzkością. 

Akcja rozgrywa się szybko, czytelnik nie ma prawa odetchnąć ani na chwilę, ponieważ zawsze coś się dzieje, a kiedy kończy się książkę, jest się pod wrażeniem i trudno uwierzyć, że to już koniec.


Ocena: 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.