wtorek, 4 października 2022

Maciej Kaźmierczak - Porzuceni/ Recenzja przedpremierowa

 Mroczna, pełna napięcia opowieść o osamotnieniu, strachu, nadziei i sieci kłamstw, z której nie sposób się wyplątać.

W jednym z łódzkich parków znaleziono truchła psów. Pod nimi zostaje odkryte ciało zaginionego przed tygodniem małego chłopca. Świadkiem makabrycznego odkrycia jest Malwina Król.

Tego samego dnia okazuje się, że z domu dziecka, w którym pracuje, zniknął jeden z wychowanków, dziewięcioletni Marcin. Chłopiec pobiegł za uciekającym psem i już nie wrócił.

Policja nie łączy obu tych spraw, do momentu, kiedy do śledczych z Łodzi zgłasza się komisarz z Gdańska. Twierdzi, że przed trzema laty doszło na plaży do identycznego morderstwa. Sprawy nigdy nie wyjaśniono. Zakopane na wydmie dziecko zostało uduszone, a na jego szyi odkryto takie same ślady, jak na zwłokach małego chłopca z parku.

Śledczy wiedzą, że mają do czynienia ze sprawą, w której makabryczna i trudna do zrozumienia zbrodnia to dopiero początek. Rozpoczyna się wyścig z czasem.



Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza.

Malwina i Tomek podczas spaceru z psami, dokonują szokującego odkrycia, gdy pies mężczyzny wykopuje truchła psów, zaś policja, która zjawia się na miejscu, znajduje pod nimi zwłoki dziecka. Dla wszystkich jest to makabryczne odkrycie. Do tego z domu dziecka, gdzie pracuje kobieta, znika chłopiec. Od tej chwili policja i główni bohaterowie prowadzą śledztwo.

Maciej Kaźmierczak napisał naprawdę bardzo mroczny i makabryczny kryminał, w którym choć akcja rozgrywa się powoli, to dzięki temu czytelnik może poznać lepiej psychologiczny zarys postępowania bohaterów jak i samego mordercy, który jest wśród nich. Brutalne i szczegółowe opisy miejsca zbrodni sprawiają, że dostaje się gęsiej skórki i nachodzi myśl, że ludzie są naprawdę brutalni i niestety żyją wśród nas. Autor potrafi zwodzić swojego czytelnika i budować napięcie. Bo kiedy wydaje się, że już coś wiemy, domyślamy się, następuje zwrot akcji i od nowa trzeba domyślić się co będzie dalej. Jeśli ktoś nie lubi makabrycznych opisów, to może książka się nie spodobać, ale tak wygląda właśnie świat morderców.

To najlepsza książka pana Macieja, jaką do tej pory czytałam. Oby więcej takich książek w dorobku tego autora.


Ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do przeczytania w tym roku.

 Planowany stosik książek do przeczytania w tym roku.